Mieszkanki willi przy ul. Kasztanowej odwiedza ich sąsiad, aktor Ryszard Ursynowicz. Jego swoboda i odwaga w wyrażaniu poglądów wprawiają Józię w zaniepokojenie, ale jednocześnie imponują jej, zwłaszcza że Ursynowicz jest bardzo przystojnym mężczyzną i też pochodzi z kresów, ze zubożałej rodziny szlacheckiej. Maryśka spędza noc w Zaosiu. Rankiem dowiaduje się od przerażonej Adeli o wymordowaniu rosyjskiej rodziny ze Swierdłowska, która niedawno uratowała ją od śmierci z wycieńczenia i zimna. Przerażona Maryśka biegnie do domu brata, ale zamiast Kostka zastaje w splądrowanym domu tylko rannego, obcego mężczyznę.